Nie wyganiajcie nas na ulicę!

Nie wyganiajcie nas na ulicę!

utworzona przez użytkownika Ratujmy Tor Lublin w dniu 14 września 2011 o 14:31

Cytat ze strony Kuriera lubelskiego: ” Rozmawiamy na ten temat z wójtem gminy Spiczyn. Myślimy o obiekcie, gdzie powstał-by tor kartingowy oraz tor dla motocrossu. Zająłby część terenów po wysypisku odpadów komunalnych, resztę potrzebnych gruntów można by dokupić. Przy czym jako samorząd możemy przekazać grunty pod przyszłą inwestycję, ale nie zaangażujemy się finansowo w budowę. Pieniądze na powstanie toru musieliby wydać zainteresowani jego prowadzeniem – podkreśla Żuk”

 Wartość takich gruntów w Lublinie na wolnym rynku to przyjmijmy 200zł za metr (chociaż myślę, że w tym miejscu spokojnie można wycenić na więcej) obecna powierzchnia toru to około 8,5 hektara czyli 85 000 metrów co daję nam kwotę 17 000 000 zł (słownie siedemnaście milionów złotych)! Panie Prezydencie! Znalazłem pieniądze na budowę Toru!

 Wszystkich, którym zależy aby obiekt jak Tor istniał na Lubelszczyźnie zapraszam w niedzielę na Tor w okolicach godziny 17stej, zrobimy mały happening. Akcja kulminacyjna „Zróbmy hałas” zaplanowana jest na godzinę 18:00. Więc przyjeżdżajcie czym kto ma. Punkt 18 włączymy silniki i klaksony na minutę. Takie działanie ma być symbolem, że nie damy wyciszyć sprawy Toru, będziemy ją nagłaśniać – dopóki nie będzie oficjalnego stanowiska władz miasta, samorządu i PZM, że nowy obiekt powstanie, jak zostanie sfinansowany, a bieżący utrzyma się do momentu powstania nowego! Chcemy się ścigać i uczyć w bezpiecznych warunkach, nie na ulicy!

 Termin na tą akcję nie został wybrany przypadkowo w niedzielę odbywać się będzie festiwal sportów motorowych – pokazy kartingu, RallySprint, Rajd turystyczny Bieluch i Ogólnopolski Rajd Pań – wszystkie te imprezy będą miały zakończenie właśnie na Torze Lublin w okolicach godziny 17.

pokazujące co się na nim dzielę proszę o kontakt – tel 500 400 760 lub mail: michal@cnmlm.pl

 Apelujemy również do władz miasta o zawarcie ugody z PZM, zamiast ciągać się po sądach nie lepiej zawrzeć ugodę? Zaoszczędzić nerwów, pieniędzy – sobie, przedstawicielom PZM oraz nam zwykłym użytkownikom Toru, którzy wolą ścigać się na torze a nie na ulicy. Może warto się zastanowić w określaniu stawki za dzierżawę gruntu pod obiekt sportowo szkoleniowy jakim jest Tor ile Miasto ma wpływu do budżetu ze stadionu jednego czy drugiego, Hali Mosir czy Globus czy może z toru rowerowego przy ulicy Janowskiej oraz ile wydało na budowę Toru a ile na w/w obiekty…